Lada dzień będziemy ją dekorować i cieszyć oko widokiem rozświetlonych na niej lampek i bombek. Dlatego podpowiadamy, jakie bożonarodzeniowe drzewko jest najzdrowsze dla naszej planety i dlaczego.
Naturalnie żywa choinka
Zakup żywej choinki, najbardziej popularny w naszym kraju, nie jest rozwiązaniem najbardziej ekologicznym. Co prawda, taka ozdoba w całości jest biodegradowalna, ale masowa wycinka kończy się wyrzuceniem choinki na śmietnik.
Jak podpowiada Anna Derda z Fundacji Las na Zawsze: „Jako najbardziej ekologiczny wybór proponujemy właściwie brak choinki i wykorzystanie alternatyw, które już mamy w domach. Można na przykład przystroić wybraną roślinę doniczkową, która po dodaniu kilku ozdób i lampek, może zachwycić nas swoim świątecznym wydaniem. Polecam też puścić wodze fantazji i rozważyć inne opcje – może nasze serca skradnie choinka świetlna – stworzona z łańcucha lampek przymocowanych do ściany, czy kształt świątecznego drzewka wykonany z kartonów, który można ozdobić wraz z całą rodziną”.
Jeśli jednak decydujemy się na żywą choinkę, lepiej zakupić ukorzenione drzewko, które odpowiednio pielęgnowane może służyć nam nawet kilka lat. Warto zwrócić uwagę na dwie kwestie. Jodła ma głęboki system korzeniowy, świerk korzenie szeroko rozłożone. To powoduje, że przy pakowaniu do doniczki korzenie mogą zostać uszkodzone, co uniemożliwi przyjęcie się drzewka w ziemi. Dlatego należy się upewnić, czy bryła korzeniowa została wykopana w całości, a najlepiej – jeśli od początku nasza choinka rosła w doniczce. Pamiętajmy też o wcześniej przygotowanym miejscu zasadzenia, bo wywiezienie jej z powrotem do lasu jest zakazane. Wyjątkiem jest przekazanie jej do konkretnej szkółki nadleśnictwa lub na cele akcji sadzenia poświątecznych drzewek na terenie lasów komunalnych lub parków.
Kupując żywą choinkę najlepiej wybierać certyfikowane hodowle. To gwarancja tego, że plantacja nie powstała kosztem dzikiej przyrody, a wycinka nie ma aż tak dużego wpływu na różnorodność biologiczną. Sprawdzając plantację dobrze jest się upewnić, jakie nawozy i pestycydy były w danej hodowli stosowane.
A co z choinką po świętach. Ze względu na nagromadzony w niej węgiel, nie należy jej spalać. Spowodowałoby to uwolnienie go w dużej ilości do atmosfery, co wpływa m.in. na smog. Eksperci zalecają natomiast wykorzystanie gałązek choinki jako kompostu. Węgiel akurat w tym przypadku przysłuży się naturze.
Choinka sztuczna
Sztuczna choinka, z której można korzystać przez wiele lat, pod względem ekologicznym przegrywa z żywym drzewkiem pod wieloma względami.
Produkcja takiej choinki pochłania większą ilość materiałów oraz powoduje znacznie wyższą emisję gazów cieplarnianych, niż hodowla żywego drzewa. Dodatkowo, materiały użyte do produkcji często uniemożliwiają jej dalszy recykling.
Jeśli jednak decydujemy się na sztuczne drzewko, lepszym rozwiązaniem dla przyrody jest zakup używanej lub wykonanej z bardzo dobrych jakościowo materiałów choinki. Te drugie rozwiązanie gwarantuje korzystanie z niej przez naprawdę długi czas, z założeniem późniejszej sprzedaży lub przekazania drzewka „w spadku”.
Wypożyczalnia drzewek świątecznych
Takich wypożyczalni pojawia się coraz więcej. I to zarówno dotyczy żywych, jak i sztucznych drzewek. Oczywiście lepszym wyborem jest wypożyczenie tych pierwszych.
Wypożyczenie żywego drzewka wydaje się zdrowszą alternatywą dla planety niż jego zakup. Gwarantuje niższe koszty wytworzenia i transportu oraz daje większą pewność, że jego korzenie zostały zabezpieczone, żeby móc je później posadzić.
Różne etapy życia każdej z powyższych choinek, jak produkcja, transport czy utylizacja w różnym stopniu wpływają na naszą planetę. Warto o tym pamiętać wybierając drzewko, które będzie nam towarzyszyć podczas świąt.